Każdy kierowca na myśl o konieczności przeprowadzenia jakiegoś badania, analizy bądź serwisu instynktownie łapie się za portfel. Trudno się temu dziwić, w końcu samochód potrafi być prawdziwą studnią bez dna. W niektórych przypadkach nie można jednak uniknąć wydatków. Dobrym na to przykładem jest stacja kontroli pojazdów, a mówiąc dokładniej, realizowane na niej przeglądy.
Jak wskazują obowiązujące przepisy prawa, auta nie mogą poruszać się bez ważnego przeglądu. Ten zaś powinien być wykonywany co najmniej raz w roku. Kierowcy są więc zmuszeni ponosić pewne wydatki. Nie są one jednak wcale tak wysokie, jak może się nam wydawać. A przynajmniej nie w renomowanych stacjach, które nie naciągają swoich klientów na niepotrzebne wydatki.
Ile więc kosztuje badanie w stacji kontroli pojazdów? To oczywiście zależy od typu pojazdu. Najmniej zapłacą właściciele motocykli, a także ciągników i traktorów rolniczych. W ich przypadku usługa kosztuje przeważnie około 60-65 złotych. Niewiele drożej, bo około 100 złotych kosztuje badanie samochodów osobowych do 3,5 tony i autobusów, które mogą pomieścić do 15 osób. Jeśli jednak pojazd został wyposażony w instalację gazową, wydatek może wzrosnąć do około 160-170 zł. O około 20 złotych mniej muszą zapłacić właściciele taksówek.
Oczywiście to nie wszystkie usługi, jakie zapewnia stacja kontroli pojazdów. Warszawa, podobnie jak inne duże miasta, jest pełna firm gwarantujących dostęp do usług o charakterze kompleksowym. Warto się nimi zainteresować.